Wady wina - po czym poznać zły trunek?

Octowienie wina 

Wada już praktycznie niespotykana. Powstaje podczas produkcji lub butelkowania. Jak sama nazwa wskazuje, wino zmienia się w ocet. Dzisiejsze butelki są jednak bardzo dobrze zabezpieczone dzięki temu szanse, że trafimy na wino z taką wadą są raczej niewielkie. 

Wada korkowa 

Charakterystyczna nazwa pochodzi od bakterii, która jest odpowiedzialna za tę wadę. Występuje ona w korku (rzadziej w dębie, z którego wykonane są beczki, w których przechowywane jest wino) i w połączeniu z chlorem powoduje powstanie trójchloroanizolu. Wino z wadą korkową ma zapach starej piwnicy. Smak również nie jest najlepszy.  

Utlenienie wina 

Dotyczy zarówno czerwonej, jak i białej odmiany. W przypadku czerwonego wina utlenienie objawia się brązowym kolorem. Im mocniejszy brązowy odcień, tym bardziej utlenione wino. W przypadku białej odmiany utlenienie rozpoznajemy po zapachu. Charakterystyczna woń zgniłego, stłuczonego jabłka to jasny sygnał, że mamy do czynienia z utlenionym winem. 

Taki trunek nie powinien trafić na rynek. Przed utlenieniem chroni nakrętka lub korek z gumy. Gorzej z ochroną radzi sobie korek z korka. W takim przypadku możemy być pewni, że po 30 latach wino na pewno się utleni, ale wtedy nie będzie to już wada.

Nie wszystkie wady dyskwalifikują wino

No właśnie, nie wszystkie wady powodują, że należy reklamować wino. Niektóre są wręcz pożądane tak jak wspomniane wyżej utlenienie. Podobnie jest w przypadku win naturalnych. Ponieważ w ich produkcji nie stosuje się żadnych środków chemicznych, wystąpienie niektórych wad jest nieuniknione.