Organizator:

Sery z mleka od szczęśliwych kóz

Podziel się

 „Moje sery, najpierw jako koncepcja, potem przydomowa działalność chałupnicza, powstawały latami. Trudno powiedzieć ile kilogramów nietrafionych wyrobów skonsumowały z dużą przyjemnością kury” – wspomina Marek Grądzki. „Dzisiaj zaczynam dążyć do doskonałości, którą może zapewnić tylko czas”.

Okręty flagowe kolekcji Serów Grądzkich mają ponad rok, wyglądają jak stare, zmurszałe kamienie. Swój smak i aromat oddają w pełni po otwarciu. Kozy, których mleko służy do ich produkcji, pasą się na łąkach gospodarstwa Marka Grądzkiego – łąkach nie nawożonych, nie pryskanych, gdzie zioła i polne rośliny, tworząc barwną mozaikę, rosną jak przed wiekami. Uzupełnieniem karmy jest jedynie śruta zbożowa z ziaren, które zbierane są z pól. Kozy nie widzą żadnej kiszonki ani syntetycznej paszy, chodzą luzem i przychodzą na wołanie.

Jakie sery z Serów Grądzkich wybrać? „Proponuję tym razem ser czysty Herbowy przypominający smakiem sery francuskie” – stwierdza Marek Grądzki” „Jest to produkt wykonany z mleka niepasteryzowanego z dodatkiem szlachetnych kultury bakterii, podpuszczkowy. Obok niego podobny, ale z dodatkiem parzonych, włoskich orzechów. Kolejny zawiera nasionka kozieradki, przyprawy popularnej we wschodniej kuchni. Polecam go dla tych, którzy mają uczulenie na orzechy ale lubią ich smak. Tu będzie wzmocniony aromatem lubczyku. Grądzki wzbogacony jest szlachetną węgierską papryką z Seged. Na koniec zaś wędzona ricotta wzbogacona owocami z nalewki, niepowtarzalny, lekko słodkawy smak. Dodatki mają podkreślić zalety sera a nie go zdominować. Życzę smacznego!”.