Organizator:

Wino w Polsce - czasy PRL-u

Podziel się

Po zakończeniu II wojny światowej polscy winiarze zamierzali kontynuować tradycję sprzed wybuchu konfliktu zbrojnego. Ówczesne władze nie ułatwiały jednak tego zadania.

Po podróży do czasów średniowiecznych oraz dwudziestolecia międzywojennego przyszedł czas na opowieść o polskim winie w czasach komunizmu. Po zakończeniu II wojny światowej polscy winiarze zamierzali kontynuować tradycję produkcji polskiego wina.

Ponieważ Zaleszczyki, które wcześniej były kolebką polskiego winiarstwa, znalazły się poza granicami naszego kraju należało przenieść produkcję. W ten sposób specjaliści z Zaleszczyk przenieśli się do Zielonej Góry i Warki, które mogły pochwalić się największymi winnicami. Oprócz tego wino uprawiano także w Puławach i Skierniewicach. 

Polacy zaczęli specjalizować się w winie musującym, którego produkowano około miliona butek rocznie. Wino nie było jednak produkowane pod własną marką, ale anonimowo, na potrzeby domów handlowych i sieci. 

Niestety komunistyczne władze miały inny pomysł na rozwój polskiego winiarstwa. W połowie lat 50-tych podjęto decyzję o zaprzestaniu produkcji. Polscy winiarze postanowili zmienić profil działalności, rozpoczynając produkcję win owocowych. Ze względu na na panujące obostrzenia nie trafiały jednak do szerokiej sprzedaży. Formalnie ostatnia winnica została zamknięta w 1974 roku, a na powrót polskiego wina musieliśmy poczekać do początku lat 90-tych.